Chodziła za mną od dawna, bardzo lubię ziemniaki, pod wieloma postaciami, zupy jeszcze nie gotowałam. Przepis na poniższą podpatrzyłam na blogu u Rafała, dodałam ciutkę od siebie i voila!
- 1 kg ziemniaków
- 1 l wody (bulionu, jeśli nie mamy bulionu dodajemy bulionetkę lub kostkę rosołową)
- 2 cebule
- czosnek
- śmietana
- ser żółty (do posypania)
- curry
- natka pietruszki
- chleb (na grzanki)
Ziemniaki i cebulę obrać i pokroić w kostkę. Podsmażyć na patelni oprószone curry do uzyskania złotego koloru. W międzyczasie zagotować bulion (ewentualnie wodę z bulionetką lub kostka rosołową), obrać czosnek i pokroić w plasterki oraz posiekać natkę pietruszki. Do gotującego się bulionu przełożyć podsmażone ziemniaki z cebulką oraz czosnkiem (użyłam dwóch dużych ząbków), wsypać natkę pietruszki, dodałam jeszcze łyżkę domowego smalcu z cebulką i boczkiem. Gotować aż ziemniaki zmiękną, odstawić z ognia, zmiksować, dodać śmietanę (ilość wg uznania). W międzyczasie przygotować grzanki z chleba. Po nalaniu zupy do miseczki, dodać grzanki i posypać tartym serem żółtym.
Smacznego :)
Ta zupa to istna bomba kaloryczna ,ziemniaczki ,smalec,śmietana,grzanki i ser ... Wow, ale wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupy - krem , takiej jeszcze nie próbowałam .. będzie ciekawy, urozmaiceniem ;-0 Ciekawe co powie najmłodszy, który od 2 msc oprotestowuje jedzenie ziemniaków. ;-) Przy okazji odsyłam do mojej kuchni ;-) http://www.wielkiezarcie.com/recipeslist.php?user=164908
OdpowiedzUsuńOj od czasu do czasu, to można i taką bombę ;) Rydiuś :) no i przecież taka ilość to nie jedna porcja ;)
OdpowiedzUsuńSikorko- spróbuj koniecznie, bo tak na prawdę nie czuć, że to ziemniaki więc nie powinien wpaść na to z czego jest sporządzona ;) a Twoją stronkę już otwieram- dziękuję :)